Odszedł nasz członek rodziny i zarazem wspaniały przyjaciel – Mikołaj, którego adoptowaliśmy pod koniec 2018 roku ze Schroniska na Paluchu.
Jego historią żyła społeczność rodezjanowa. Z nieznanych przyczyn 14-letni pies nagle utracił swój dom i trafił w listopadowy dzień na ulicę Warszawy, a później do schroniska. Pomimo zaangażowania wielu osób w poszukiwaniach właściciela Mikołaja, nie udało się go odnaleźć, dlatego zdecydowaliśmy się adoptować chłopaka i dać mu ciepły kąt u siebie. Przez półtora roku żył beztrosko, otoczony miłością oraz opieką. Był cudownym psem, którego pokochaliśmy tak bardzo, że po jego stracie nasze serca pękły na milion kawałków. Odszedł za tęczowy most 14 Kwietnia 2020 roku.
Do zobaczenia po drugiej stronie…
